Fasolowe ciasto kokosowe ze śliwkami i polewą
Ciasto z czerwonej fasoli ostatnimi czasy podbija serca i żołądki wszystkich smakoszy zdrowych (ale tych bardziej tradycyjnych też!) wypieków. I nie ma czemu się dziwić, bo ciasto fasolowe jest pyszne! Miałam okazję popełnić brownie, czyli jego czekoladową wersję i bardzo mi smakowała. Dziś jednak o nieco innej fasoli i trochę innym cieście - tym razem wykorzystałam kokos, fasolę białą i parę innych dodatków. I znów było smakowicie!
Przepis na to ciasto na pewno sprawdzi się na zbliżający się Dzień Matki. Robi się je szybko i prosto, a smakuje każdemu - nawet mój czekoladożerny czteroletni siostrzeniec się nim zajadał. Nie ważne więc, czy do stołu usiądą duzi czy mali - każdemu zasmakuje to kokosowe ciasto fasolowe. Śliwki i polewa dodatkowo dodają słodyczy i sprawiają, że wygląda po prostu świetnie! Jest także stosunkowo niskokaloryczne, bez glutenu, bez cukru i o całkiem niezłej ilości białka. Można więc zajadać się do woli.
Składniki:
Przepis na to ciasto na pewno sprawdzi się na zbliżający się Dzień Matki. Robi się je szybko i prosto, a smakuje każdemu - nawet mój czekoladożerny czteroletni siostrzeniec się nim zajadał. Nie ważne więc, czy do stołu usiądą duzi czy mali - każdemu zasmakuje to kokosowe ciasto fasolowe. Śliwki i polewa dodatkowo dodają słodyczy i sprawiają, że wygląda po prostu świetnie! Jest także stosunkowo niskokaloryczne, bez glutenu, bez cukru i o całkiem niezłej ilości białka. Można więc zajadać się do woli.
Składniki:
- biała fasola z puszki, odsączona i dobrze przepłukana
- 75 g wiórek kokosowych
- 4 duże jajka (albo 4 małe + białko)
- 3 czubate łyżki jogurtu naturalnego
- 70 g ksylitolu/erytrolu
- 2 płaskie łyżki oleju kokosowego
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka sody
- 1 łyżka soku z cytryny
- ziarenka z połowy laski wanilii / ewentualnie kilka kropel aromatu
- 3-4 suszone śliwki
Śliwki kroję w kostkę i zalewam gorącą wodą. Olej kokosowy delikatnie rozpuszczam. Wszystkie składniki (poza śliwkami) wrzucam do blendera i miksuję aż do uzyskania jednolitej masy. Trzeba czasem pomagać sobie łopatką i zgarniać masę ze ścianek. Dodaję odcedzone śliwki i mieszam.
Formę (keksówka ok. 25 cm) wykładam papierem do pieczenia i przekładam do niej ciasto (będzie gęstnieć). Piekę w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez 75 minut (do suchego patyczka). Wyjmuję i studzę na kratce.
Polewa:
- tabliczka dobrej białej czekolady
- 2-3 łyżki mleka roślinnego
- pół łyżeczki chlorelli
- ewentualnie jakaś posypka do dekoracji
To dodatek dla tych niebojących się odrobiny cukru :)
Czekoladę rozpuszczam z mlekiem w kąpieli wodnej. Połową polewam ostygnięte ciasto. Do drugiej połowy dodaję chlorellę, mieszam i też polewam. Dekoruję posypką.
W cieście fasola w ogóle nie jest wyczuwalna. Przebija się subtelny smak kokosa i nuta wanilii. Według mnie śliwki świetnie pasują do tego ciasta fasolowego, ale pewnie równie dobrze sprawdzą się też inne suszone owoce, a może nawet świeże, np. borówki.
Z polewy można zrezygnować, bo ciasto jest dobre same w sobie - ale raz na jakiś czas urozmaicicie nie zaszkodzi ;) dodaje ona dodatkową słodycz i jeszcze bardziej waniliowy smak. Chlorelli także w ogóle nie czuć, a dzięki niej otrzymujemy ciekawy kolor.
Robiliście już ciasto z fasoli?
Jakie macie doświadczenia? :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Zaciekawiłam? Zainspirowałam? Masz pytania albo chcesz wyrazić swoją opinię? Napisz, będzie mi bardzo miło!